sens

Jak bym miał za każdym razem kiedy potrzebuję ciepłej wody w łazience czy kuchni czekać 3 min aby zaoszczędzić ( strzelam 5-10 PLN na miesiąc ), to wolał bym mieszkać w namiocie. Ale nie musisz mi tego tłumaczyć Nie wiem czy jest zapis w ogólnie przyjętych normach tej definicji, jednak gdziekolwiek się spotykam z producentami elementów właśnie do tego medium – zawsze piszą C.W.U – ciepła woda użytkowa – woda pitna. Inaczej, czy możesz wskazać link do pompy Cyrkulacyjnej C.W.U. której nie można stosować w instalacjach sanitarnych ?Kuchnie i wc na dole mam blisko zasobnika.proszę użytkownicy cyrkulacji CWU, jaka jest różnica tzn ile trzeba czekać na ciepłą wodę jak nie jest włączona cyrkulacja.
O ile to możliwe to napiszcie w jaki sposób są prowadzone rury np na warstwie styropiany 5 cm, w otulinie jakiej, jakie rury PP, AluPEX.
Ci co użytkują mogą stwierdzić czy jest to zbędny gadżet czy też bardzo pożyteczny ułatwiający życie.
Nie chodzi o energie na prace pompki bo np. dla pompki 4.5W beda to grosze.Czas oczekiwania na wodę zależy m.in. od:
1. odległości kranu/baterii (o którą ci chodzi) od kotła
2. wydajności pompy
3. średnicy rur (a więc ich całkowitej objętości – na całej rozpatrywanej długości
4. sposobie posadowienia rur z c.w.u. w izolacji podłogowej, od grubości i materiału tej izolacji
5. ocieplenia (lub nie) wszystkich rur c.w.u. w kotłowni
….i tak dalej…..
Z powyższego wynika, że przeprowadzenie jakichkolwiek obliczeń będzie obarczone 30 do 50% błędu i dlatego tylko doświadczony praktyk byłby w stanie w przybliżeniu odpowiedzieć na twoje pytanie gdybyś mu te powyższe (i jeszcze inne dane dostarczył)Założyłem tylko, może błędnie że większość inwestorów/instalatorów robi to zgodnie ze sztuką otulina odpowiednie stopniowanie obiegu.
Nie chodzi mi o dokładne wyliczenia, a jedynie porównanie przy poprawnie wykonanej instalacji w śerdniej wielkości domu jak długo trzeba czekac na ciepłą wodę mając cyrkulację włączoną i wyłączoną na tym samym układzie.
Natomiast straty na cwu moga siegnac i 50%. I nie musisz tego liczyc. Mozesz sprawdzic.Jeżeli masz poprawnie wykonaną cyrkulacje to nic nie czekasz, odkręcasz kran i masz od razu ciepłą wodę , inaczej nie ma sensu jej stosować.
Tak się składa że właśnie temu ona służy. Jeżeli nie masz cyrkulacji to czas dopłynięcia gorącej wody do kranu zależy od m.in. : ciśnienia i wydajności układu zasilającego dom w wodę ( np. sieć ,hydrofor) od długości ,średnicy ,liczby kolanek rur oraz od stopnia wychłodzenia wody w rurach w czasie między kolejnymi poborami wody.
Odpowiadając kolokwialnie w instalacji bez cyrkulacji cwu czas oczekiwania na ciepłą wodę dla pierwszego myjącego się rano w łazience może sięgnąć od kilku do kilkunastu minut. Natomiast następna osoba myjąca się parę minut póżniej nie będzie czekać na ciepłą wodę wcale. Może się też zdażyć że żonka i córka rano zużyją całą ciepłą wodę z zasobnika cwu i głowa rodziny w ogóle nie doczeka się ciepłej wody

Jestem zwolennikiem rozwiązania polegającym na upuszczaniu wystygniętej wody z rur cwu ( oczywiście potrzeba do tego specjalnej instalacji i sterowania) , ale w określonych warunkach : jak mamy wodę ze studni ( taniocha) i jak spuszczana woda jest zbierana i wykorzystywana jest do podlewania ogrodu lub spłukiwania toalety. W innych przypadkach pomysł z upuszczaniem wychłodzonego cwu nie ma podstaw ekonomicznych.
Ale nie musisz mi tego tłumaczyć Nie wiem czy jest zapis w ogólnie przyjętych normach tej definicji, jednak gdziekolwiek się spotykam z producentami elementów właśnie do tego medium – zawsze piszą C.W.U – ciepła woda użytkowa – woda pitna. Inaczej, czy możesz wskazać link do pompy Cyrkulacyjnej C.W.U. której nie można stosować w instalacjach sanitarnych ? liczyłeś po jakim czasie zwrócą Ci się piloty ( baterie w pilotach do wymiany też nie są za free ).