po wyjściu

Dla ,,ukarania” Brytyjczyków wystarczy przestać uznawać ichnie raje podatkowe i obłożyć podatkiem przepływy kapitałowe. UK jest liderem dewastowania REALNEJ gospodarki na rzecz jej finansjeryzacji. Wygłupieni przez media Murdocha Brytyjczycy myślą, że przyczyną ich degradacji społecznej jest ,,Unia” a nie ,,reformy” Thatcher. To owa idolka prawactwa szczególnie durnej maści zlikwidowała miejsca pracy dla working class odsyłając ją albo do marnie płatnej pracy w usługach albo na zasiłek. Braki w kasie zaś uzupełniano intensywną akcją kredytową. I na poziomie gospodarstw domowych jak i państwa. Jednym słowem – pozbycie się UK to pozbycie sie raka neoliberalizmu.
Niestety obraz nie jest aż tak czarno-biały. Kretyństwa brukselskiej administracji są powszechnie znane, jej alienacja od zwykłych obywateli także. Przypominam o ,,negocjacjach” TTIP noszących znamiona zmowy/spisku i chamskiej acz uczciwej odpowiedzi głównej negocjatorki escape rooms Warszawa czyli Komisarz d/s Handlu p. Malmstroem na zarzuty o ukrywanie i OSZUKIWANIE opinii publicznej czyli obywateli UE, że JEJ MANDAT NIE POCHODZI OD OBYWATELI. A jeżeli nie do nich to od kogo? I kogo ona w takim razie reprezentuje bo TTIP zburzy cały ład społeczny w UE?
Potraktujmy więc jak Brexit jak dojście do władzy PiS w Polsce – jako chorobę, lekcję, być może niezbędną by oczyścić organizm. Ważne jest jednak by rozpoznać (o co łatwiej) ale i UZNAĆ patologie toczące organizm, które spowodowały taką a nie inną decyzję wyborców. Problem w tym, że beneficjenci owej patologii (jak np. u nas pp. Petru czy Schetyna) zrobią wszystko by ową chorobę escape room przedstawić jako coś na kształt kataru, co zlekceważone finalnie uśmierci cały organizm. „Bo na odejściu z Unii Wielka Brytania może tylko stracić” – a niby dlaczego mialaby stracic? od 1000 lat Wielka Brytania daje sobie rade i to calkiem niezle. Nie rozumiem dlaczego kazdy komentarz dot Brexitu traktuje Wielka Brytanie jakby byla jakims malenkim panstewkiem opartym na rochybotanych podstawach.
Panie Zakowski, pisze Pan o 5-tej gospodarce Swiata. Ludnosc Wlk Brytanii to 1% swiatowej, ale brytyjscy naukowcy to 4% wszystkich na swiecie a 16% najczesciej cytowanych artykulow naukowych pochodzi z tej malej wysepki. Czy Pan i wielu innych piszacych w podobnym tonie, naprawde myslicie, ze UK sobie nie poradzi sama? Od 1000 lat robi to bardzo skutecznie i daj Boze zeby Polsce tak sie wiodlo.
Wlk Brytania nie jest zakala Eu a byc moze jedynym glosem rozsadaku i pragmatycznego podejscia do spraw europejskich. EU bez Wlk Brytanii to bedzie chaos.
Nie posadzam Pana o typowo polski instynkt stada, bo Polacy musza zawsze byc w jakiejs grupie albo sa przeciw, ale polecam wiecej rozwagi i zdrowego rozsadku w analizach.